www.dodna.fora.pl

Forseti

Cześć,

Widzę, że tak dałem w kość sojuszowi FST, że aż zaoferowali nam pakt o nieagresji. Problem w tym, że cały ich sojusz leży w moim bezpośrednim sąsiedztwie, a ich farmienie to podstawa mojego dobrobytu i szybkiego rozwoju.

Proszę więc o odrzucenie propozycji. Ja nie zamierzam zaprzestać agresji pod ich adresem (szczególnie teraz, gdy mam takie rącze oddziały nieparzystokopytnych) a oni nie są w stanie nic zrobić mnie, a co dopiero nam.

--
Pzdr, Forseti

Moobius

Nie ma co zawiazywac sojuszu z takimi sojuszami które są farmami naszych graczy.
Nie opłaca sie.
na s4 gdzie grałem sojusze były zawierane na odwal z takimi właśnie małymi biedymi a potem jak wrogowie urosli w siłe to nie bylo nawet mowy o pomocy z ich strony a mój sojusz sie w końcu rozpadł.
Nie chce by to sie powtórzyło.

Sojusze zawierajmy wyłącznie z silnymi.

sewko

tak wiem o tym i nawet nie zamierzałem przyjmować tej propozycji. pozdrawiam.
ps. możesz zjechać ich do końca;)

Mandi

Może byśmy zawarli jakiś pakt z sojuszem z 1wszej setki. To by wzmocniło nasz sojusz.

Zenek855

Paktowalem z Legionem X ale nas zlali ;]

Forseti

Hejka,

mam tu drobny problem w związku z powyższym tematem.

Cytuję z listu niejakiego Tallusa:
"
Taki jestes mądry? to bedziesz miał doczynienia z Polsat'em..... zobaczysz gnoju kto jest mądrzejszy , bedziesz mnie tu szantazlowal juz masz po osadzie człowieku...
"

Polsat jest jedną z niewielu gwiazd sojuszu Szwadron, ciut za nami w rankingu.
Czy ktoś z wierchuszki mógłby dyplomatycznie skłonić go, żeby pilnował swego nosa? Na przykład przez jego sojusz? Dodatkowo prosiłbym też trochę DEFa - just in case.

Mandi

Mam ochotę pogadac sobie z tym Państwem tak trochę "po męsku", ale obawiam się, że mogłabym jeszcze pogorszyć sytuację.

Forseti

Na razie sprawa stoi tak, że ja nic nie chcę od tej jego Tallus - 4 innych graczy z FST mam bliżej - a Polsat chce, żebym dał Tallus haracz 4*1500. Więc go olałem i dorabiam sobie Pretorian Smile

EDIT: No cóż, chyba jednak pójdzie na noże... Jeśli ktoś może jeszcze dać DEFa to poprosze. Odwdzięczę się w surówce lub DEF

Mandi

Tallus to ona?! Shocked

Ładnie się wyraża. Chyba jednak utniemy sobie typową kobiecą pogawędkę. Twisted Evil

Moobius

Przyznam że nie zawsze mam czas wejsć na forum żeby być na bieżąco w temacie ale zazwyczaj zagladam późnym wieczorem. Inaczej żona mi marudzi.
Mam jednak sugestie jeśli chodzi o deff.

Dobrze by było by jedna osoba trzymała piecze nad akcjami DEFF druga OFF.

I jeżeli jest rzucane hasło że ktoś potrzebuje pomocy to każdy powinien wysłac od siebie jakieś jednostki a nie ignorować prośby o pomoc.

PAWGIE prosił o pomoc MIASTECZKO, ale Miasteczko nawet nie raczyło sie odezwać, nie mówiąc już o wsparciu.

No sorry ale sojusz to wzajemna pomoc zarówno gospodarcza jak i militarna i jak nie będziemy współpracować to nas po prostu zeżrą i sfarmią.

mam do PAWGIE 6 godzin wedrówki ale jak poprosił o pomoc to robie ile moge i tego samego oczekuje od innych graczy.

Złota zasada
"Nie pomagasz, nie dostaniesz pomocy"

i nawet odpowiedzi nie dostał

Mandi

Wyjaśniła się sytuacja z FST? Wysłałam do Tallus wiadomośc, ale chyba zbyta łagodnie potraktowałam tego gracza. Crying or Very sad

Forseti

Mandi

Może miec ponad 1000 żołnierzy!

Forseti

Hm, to 500 Pretorian za silnymi murami powinno wystarczyć? Plus po 100 Legionistów, Centurionów i Equites Imperatori? Jak myślisz?

Zenek855

Jesli ktos ma ponad tysiac popa to moze miec i 7k zolnierzy bez problemu ;] Jesli bedzie trzeba to napisz do mnie, wysle Ci 1k pretorianinow do obrony.